BLOG
ZDROWIA
|
BLOG
ZDROWIA
|
Jak działa i funkcjonuje, zdrowie życie? Przez widzenie, słyszenie, zmysły. Bo widzenie światła wtedy jest, gdy rozczepia się światło niewidzialne, w pryzmacie materii atomów, na tęczę 6 kolorów: czerwony, pomarańczowy, żółty, zielony, błękitno-niebieski, niebiesko-granatowy, i biel, a jest wszystkimi tymi kolorami, a inne kolory, są mieszaniną tych podstawowych barw, i też czerni. Bo czerń, to jest aspekt śmierci, to ta pustka otchłań wszystkiego, a stamtąd wszystko powstawało i jest. A dźwięki to są: do, re, mi, fa, so, la, si, i pochodne tych dźwięków, i jako mieszanie się dźwięków, nawet są barwy dźwięków, i wszystko można wyśpiewać i wypowiedzieć, też wykrzyczeć, nawet się wywrzeszczeć, a najlepiej cicho i spokojnie mówić, i coś pod nosem sobie szeptać, a milczenie, to jak śmierć. A zmysły wszystkie ludzkie, to tak odbierają, reagują, działają, jaki jest stan zdrowia, sposób odżywiania się, i jakie życie się prowadzi. Dla przykładu, zmysł smaku, a on jest taki, do czego wątroba jest przyzwyczajona i też uzależniona, a więc, od jakiego jedzenia. Zmysł węchu zapachów, też jest z wątroby, a to są różne chemie lotne też podniecające, z reguły szkodliwe i trujące, a kosmetyczne, to już w ogóle całkowicie uzależniają. A zmysł dotyku, to jak ktoś jest gruboskórny, to odbiór jego dotykowy, jest mało rozróżniający i mało wybiórczy. A te osoby, o delikatności ciała i skóry, dotykiem nawet rozróżniają szczegóły i rozczytują dokładnie co dotykają i też czują co to jest. A mówi się, że oczami się je, bo też tak jest, jako zachłanność jedzenia. A jak się słyszy, że coś dobrego będzie na obiad, to aż ślinka cieknie. No i mamy też to, że zmysłami można manipulować, i to na różne sposoby, i to w sposób ukierunkowany i zaplanowany, też by rządzić masa ludzką, a szczególnie obrazem i dźwiękiem się to robi. Ludź niby coś wie, tego nie wolno, to szkodzi, tamto może zaszkodzić, nawet to jest zabronione, a tak i tak daje się kusić, skusić, bo też się chce, a uleganie temu, to są też namiętności te ludzkie, to jest samo się oszukiwanie, szkodzenie sobie, otruwanie siebie, uśmiercanie się. A to działa i robi też tak, że coraz bardziej wchodzi się w to wszystko zmysłowe złe, szkodliwe, uzależniające, trujące, a konsekwencją tego wszystkiego dla zdrowia życia są, dysfunkcje, choroby, cierpienia, starzenie się, śmierć. A więc, zmysły tak działają, robią i reagują, jakie jest odżywianie, na ile się wciąga i uzależnia od całej palety zła, szkodliwości, trucia się, a efektem i finałem wszystkiego co jest życiem i zdrowiem jest tak, że wszystko staje się niedomaganiami, chorobami, ułomnościami, dewiacją, zaburzeniami psychicznymi, cierpieniem, niedołężnością, starzeniem się, samo uśmiercaniem się, wszystko staje się śmiercią samą w sobie sobą tą nieuniknioną. I co z tym zrobić, by zdrowie życie, zaczęło być życiem zdrowym, i to opiszę i przedstawię. A to wszystko, co jest jeszcze w tym temacie, to będę wyjaśnić i tłumaczyć, w bezpośrednich spotkaniach, w dyskusjach telefonicznych, i mejlowych. Żeby dobrze zdiagnozować zdrowie, to nie wystarczy wiedza anatomiczna, czy ta objawowa o zdrowiu, czy jakakolwiek naukowa, czy też ta z praktyki wynikająca, czy w ogóle każda wiedza o zdrowiu. Bo jest coś, co jest bezpośrednim odbiorem swym własnym siebie i drugiej osoby. Wytrawny lekarz i terapeuta, a nawet ten co pomaga, to coś takiego posiada w sobie sobą, też jako umiejętność swoją, bo z racji urodzenia lepszego, i talentu swego, i predyspozycji swoich. Bo stan urodzeniowy ten lepszy i przedniejszy, daje większe możliwości we wszystkich dziedzinach życia. A jak ktoś taki się zdecyduje na medycynę, to w tej dziedzinie też robi karierę, też tą naukową, tą odkrywczą, a nawet Nobla dostanie. Bo ci co pomagają ludziom na różne swoje sposoby, a sposobów leczenia i terapii jest mnóstwo na Świecie, szamani po swojemu pomagają, naturoterapeuci mają swoje duże możliwości, i też leczeniem duchowym można dużo pomóc, to jest ich fach życia, zawód, umiejętność, praca, przeznaczenie, a nawet misja. A jest coś, co trudne jest do stwierdzenia i określenia, która i jaka metoda i sposób leczenia, jest dla kogoś danej osoby, najlepsze i najskuteczniejsze. Każdy ze swojej profesji sposobu leczenia i pomagania, z reguły ogranicza się do swojej metody i umiejętności, nawet też krytyczny jest co do innych, a co do wiedzy, to też nawzajem się z reguły wykluczają. A cała medycyna akademicka, to już w ogóle stała się jak forteca siebie samej, też prawnie się wyposażyła dla swojej bezkarności, a innych oficjalnie krytykują, i nawet oskarżają o przestępczość z poza ich środowiska, też tych co się wyłamują z kanonów medycyny akademickiej. A mają dostęp tylko i wyłącznie oni, do gigantycznych środków finansowych. Ich błędy, są praktycznie niekaralne, a to dlatego też, bo są tą ostatnią instancją życia ludzkiego, i wszyscy i każdy boją się nawet krytykować ich, bo w szpitalu, może dojść do zemsty. Medycyna akademicka jest sztuczna, bo jest oderwana od Natury Przyrody i Naturalności, bo to jest laboratorium śmierci wszystkiego. A to, że coś pomaga, pomagają, bo coś wiedzą po swojemu medycy akademicy, jak z chorobami ze śmiercią się zmagać. A natura życia-istnienia walczy o życie. Bo to jest tak, co powiedział lekarz doktor profesor medycyny akademickiej Religa, a powiedział trafnie, 10% to medycyna, 90% to natura. Ale jest to coś wszystkiego życia-istnienia ludzkiego, co ta medycyna akademicka-naukowa zrobiła i doprowadziła ludzkość, do ostateczności śmierci i to bez wyjścia. To jest farmakologia, różne sposoby i metody leczenia te ichne, i ta cała metodologia diagnostyczno-lecznicza. Przecież szpital, to jedna total machina śmierci, z tym całym swoim sprzętem-aparaturą, co tam są i mają. A to co jest profilaktyką i w ogóle dbaniem o zdrowie, to ludzie sobie robią i wybierają sami co chcą, i też co jest modne. A każde doradztwo, to z reguły działa na krótko, a nawet w ogóle, i też jest szkodliwe. Każda metoda leczenia i to nawet ta najbardziej wyszukana, na tyle pomaga, na ile ten ktoś w tej swej sztuce profesji medycznej i lekarskiej, potrafi robić to rzetelnie i solidnie, szczerze i uczciwie, coś jak znachor lekarz doktor profesor Wilczur. A wszystko co jest życiem, jest w pełni i całkowicie zależne od jedzenia, bo życie jest z jedzenia, jakie jedzenie takie życie. Bo każda diagnoza, ta nawet najtrafniejsza, i sposób leczenia najlepszy, i też te zalecenia super, co i jak robić by żyć lepiej i zdrowiej, to tak i tak prędzej czy później, kończy się każda pomoc leczenie, bo coś następnego zaczyna się psuć ze zdrowiem, i znów jakaś choroba czy dolegliwość dopada i opanowuje, czy odporność się zmniejsza, czy nawet nieszczęśliwy wypadek nagle się trafia, a starość zaczyna doskwierać, a śmierć czyha, i to w każdej chwili zabiera do siebie. No i mamy to, że każde diagnozowanie i leczenie, jeśli coś daje i pomaga, to tak i tak nie likwiduje chorób, cierpień, starości, śmierci. Wszystko to jest tylko przesuwanie w czasie życia śmiertelnego, do śmierci, do samo uśmiercania się. A więc, cała wszystka medycyna świata, to jest tylko ta walka z objawami i skutkami śmierci, to jest ta ucieczka przed śmiercią, to jest to oszukiwanie się śmierci przed nieuchronnością śmierci. A to dlatego śmierć jest nieuchronna i nieubłagalna, bo ludzie źle się odżywiają, i kombinują z jedzeniem, a po przez to, źle żyją, uśmiercając się. No i pytanie wszystkiego, czy to jest możliwe, by pokonać śmierć. A okazało się, co niby wszyscy to wiedzą, że najważniejsze jest jedzenie dla zdrowia i życia, a zdrowe jedzenie jest lekarstwem na wszystko - niech jedzenie będzie lekarstwem, a lekarstwo jedzeniem - to jest stwierdzenie prawdy zdrowia życia Hipokratesa, a sam żył 90 lat, najdłużej w tamtych czasach. A minęło 2500 lat, i nic nie wymyślono, by jedzenie było zdrowe, życiodajne, lekarstwem życia. Tylko wymyślano i wymyśla się różne specyfiki, różne metody i sposoby leczenia, też magiki i różne terapeutyki, różne diety też te cud, i te psycho pomoce, też te psychiatryczne. To który dietetyk i terapeuta, żył-żyje ponad 100 lat, a lekarze, a naukowcy od zdrowia, a ci wszyscy znachorzy, i paramedycy. A jedzenie coraz bardziej sztucznie jest wymyślane i robione i produkowane, a nawet plantacje sztucznej roślinności już są, i też takie szykowane jest mięso do produkcji masowej, i to wszystko jest pod nadzorem naukowców, specjalistów, medyków, dietetyków i władzy państwowej. A to całe wszystkie jedzenie i obżeranie się ludzi Świata, to nic nie ma wspólnego ze zdrowiem, tylko żeby jeść najeść się jak najwięcej i nażreć się, i to na wszystkie możliwe sposoby, mieszając ze sobą wszystko co się da, na pokaz, dla smaków, dla zapachów, bo się lubi, bo się chce, dla sprzedawania, dla zysków i zarabiania. A te różne sposoby leczenia, pomagania, terapie, a tego jest mnóstwo na świecie, to robi też tak jak leki, specyfiki, diety, wszystko co ludzie jedzą i zażywają, staje się uzależnieniem i też narkotyczne. Bo tak działa i robi chemia, biochemia, fizykalia, ta zła szkodliwa trująca śmiercionośna, jako to życie śmiertelne w swej nieświadomości jak żyć zdrowo. Na przykład sportowiec wyczynowiec, total się uzależnia od uprawiania swojego sportu, jako to wszystko co robi się z niego wyczynowca sportowca, a jak kariera się kończy, to wyjście z tego jest bardzo trudne, i z reguły, ich życie kończy się szybko i tragicznie. A ci co jako tako się poukładają, też bo się bardziej pilnują ze zdrowiem, to coś lepiej żyją, a śmierć swoje robi i wszystkich zabiera do siebie. Bo niewiedza o życiu-zdrowiu jest powszechna. Bo śmierć, to jest rozkład materii ożywionej, na materię nie ożywioną. Aby to zatrzymać i zakończyć, ten chocholi taniec śmierci, a żeby to zrobić i uczynić by tak się stało, to trzeba mieć wrażliwość subtelną i wnikliwy wgląd, jak materia reaguje na wszystko i na siebie, jak atomy funkcjonują, jak związki chemiczne działają, jak biochemia układa życie, jaki ma wpływ na wszystko fizykalia, no i co to w ogóle jest życie-istnienie. Bo życie-istnienie i to każde wszystkie, to jest karmą samego siebie, bo tak Akt Stwórczy całości wszystkiego działa robi funkcjonuje, jako dawca i biorcą sam siebie samego. A każda reakcja atomowa, chemiczna, biochemiczna, fizykalna, żywej materii, działa robi reaguje też gwałtownie i wybuchowo, a to dlatego, bo to co jest stanem krytycznym na styk rozkładu rozczepienia materii ożywionej, nagle przekracza swoje możliwości spójności i zespolenia, i się rozkłada rozsypuje, a to się dzieje samoczynnie i automatycznie, a więc następuje samo uśmiercanie się, koniec życia, śmierć. A magazynem życia-istnienia, jest DNA, które tak długo funkcjonuje robi pracuje działa, na ile ma w sobie ładunku światła-życia, i nagle ostatnie krzty tego ładunku wyczerpują się i znika, i kończy się każde życie-istnienie, włącznie z bakterią i wirusem. Bo to co jest rozmnażaniem powielaniem życia-istnienia, to jest to co jest przyciąganiem, a to co jest odpychaniem, to jest obumieranie umieranie śmiercią. To i to nawzajem się przenika i kotłuje, jako te jing i jang, jako minus i plus, jako negatyw i pozytyw, jako rewers i awers, jako zło i dobro, jako życie i śmierć, raz jest lepiej, raz jest gorzej, a z czasem jest coraz gorzej, śmierć się zbliża, i kończy się życie, a DNA staje się helisą. Wszystko co jest każdym życiem-istnieniem, ulega degradacji i śmierci, i odradzaniu odtwarzaniu się, jako ewolucja Natury Przyrody Świata ludzkości. Stwierdzenie, jaka karma taka karma, jest odpowiedzią na wszystko, co i jak jest ze zdrowiem życiem i następstwami i konsekwencjami po pokarmowymi, pokarmicznymi. A więc, jakie jedzenie takie zdrowie takie życie, złe jedzenie złe zdrowie złe życie, dobre jedzenie dobre zdrowie dobre życie. To wszystko co się mówi, zaleca, proponuje dla zdrowa, i co i jak robić żeby lepiej żyć, to w praktyce tyle to daje, co kot napłakał, można dwie łzy psa do tego dodać. A więc jest to wiedza zła, fałszywa, oszukańcza, bo ze struktury śmierci.
A żeby wiedzieć, jak robić komponować i tworzyć zdrowe jedzenie, to trzeba mieć subtelną wnikliwą wrażliwość i wgląd w to wszystko, co jest składnią jedzeniową dla zdrowego życia. A to daje uruchamia tworzy, jako coraz lepsze zdrowe życie, samoczynne odchodzenie od wszystkiego, co jest nie dobre, szkodliwe, złe, śmiertelne. Czym bardziej zdrowe jest życie, to wszystko co jest złe, szkodliwe, trujące, staje się odpychające, odrzucające i wstrętne, a choroby, cierpienia, starzenie się, śmierć, odchodzi i znika, a życie staje się czyste i nieskazitelne. Marzenie ludzkości o nieśmiertelności, zrealizowałem. Jerzy Pawlik
1 Komentarz
Wojtek Plus
12/6/2019 20:00:28
Ciekawe...
Odpowiedz
Odpowiedz |
Jerzy PawlikMam 67 lat, a na nic nie choruję i to od nastu lat, bo zdrowo się Słowa Kluczowe
Wszystkie
Naturalia Polkana
|